top of page

 El Ultimo Mono

To z pewnością nie jest typowa hiszpańska cafeteria, czy kolejne z wielu takich samych miejsc. Nie da się ukryć, że El Ultimo Mono to w Maladze miejsce po prostu unikatowe i niepowtarzalne. Dlaczego?

 

Otóż dwóch pozytywnie zakręconych chłopaczków stworzyło knajpkę prawdziwie europejską, nie nawiązującą niczym do hiszpańskich tradycji i smaków. Sami sobą tworzą klimat przyjazny, wręcz "kumpelski" za każdym razem wciagając w konwersację. Jednak to niejedyna ich zaleta. Za aurę tego miejsca odpowiada również jego wnętrzne. Nietuzinkowy i nowoczesny wystrój sprawia, że po prostu chcesz tam być, spędzać czas ze znajomymi i pić kawę w salonie swoich marzeń. 

 

Co więcej koło El Ultimo Mono nie da się przejść po prostu obojętnie, gdyż

z okien przemawiają do Ciebie intrygujące i motywacyjne hasła, za którymi wręcz nie da się nie obrócić, budząc jednocześnie ciekawość i wyobraźnie.

 

Zawsze wracasz tam przede wszystkim ze względu na "smaki", jakie serwują. 

Świeżo wyciskane soki pod różnymi postaciami okazują się idealnym orzeźwieniem na upalne dni. Domowa kanapka, wrapsy czy sałatka z owoców z pewnością spodobają się każdemu, kto potrzebuje szybkiej przekąski. Natomiast kawa, koniecznie i obowiązkowa w zestawie z domowej roboty muffinkiem (najlepszym w całej Maladze i za każdym razem innym) jest idealna na wszystko - niedzielny spacer, przerwę w ciągu dnia z książką, czy pogaduchy z przyjaciółmi. 

 

Dla mnie jest to magentyczne miejsce z duszą. Nie ukrywam, że jedno z moich ulubionych, które sprawiają, że w Maladze czuję się po prostu jak w domu :) 

 

El Ultimo Mono znajdziecie na rogu ulicy Calle Santa Maria i Calle Santchez Pastor (niedaleko Plaza Constitucion, w drodze do Katedry) Mapa tutaj.

 

Zawitajcie tam koniecznie! Obiecuję, że będzie to jak powiew świeżości i oddechu w ciągu dnia :)

 

bottom of page