top of page
DSC08393-01.jpeg

DSC08393-01.jpeg

DSC08463-01.jpeg

DSC08463-01.jpeg

DSC08478-01.jpeg

DSC08478-01.jpeg

DSC08482-01.jpeg

DSC08482-01.jpeg

DSC08464-01.jpeg

DSC08464-01.jpeg

DSC08466-01.jpeg

DSC08466-01.jpeg

DSC08462-01.jpeg

DSC08462-01.jpeg

DSC08444-01.jpeg

DSC08444-01.jpeg

DSC08450-01.jpeg

DSC08450-01.jpeg

DSC08452-01.jpeg

DSC08452-01.jpeg

DSC08454-01.jpeg

DSC08454-01.jpeg

DSC08457-01.jpeg

DSC08457-01.jpeg

DSC08460-01.jpeg

DSC08460-01.jpeg

DSC08461-01.jpeg

DSC08461-01.jpeg

DSC08441-01.jpeg

DSC08441-01.jpeg

DSC08440-01.jpeg

DSC08440-01.jpeg

DSC08439-01.jpeg

DSC08439-01.jpeg

DSC08438-01.jpeg

DSC08438-01.jpeg

DSC08437-01.jpeg

DSC08437-01.jpeg

DSC08435-01.jpeg

DSC08435-01.jpeg

DSC08419-01.jpeg

DSC08419-01.jpeg

DSC08416-01.jpeg

DSC08416-01.jpeg

DSC08415-01.jpeg

DSC08415-01.jpeg

DSC08421-01.jpeg

DSC08421-01.jpeg

DSC08424-01.jpeg

DSC08424-01.jpeg

DSC08428-01.jpeg

DSC08428-01.jpeg

DSC08432-01.jpeg

DSC08432-01.jpeg

DSC08412-01.jpeg

DSC08412-01.jpeg

DSC08411-01.jpeg

DSC08411-01.jpeg

DSC08404-01.jpeg

DSC08404-01.jpeg

DSC08399-01.jpeg

DSC08399-01.jpeg

DSC08392-01.jpeg

DSC08392-01.jpeg

DSC08391-01.jpeg

DSC08391-01.jpeg

DSC08376-01.jpeg

DSC08376-01.jpeg

DSC08377-01.jpeg

DSC08377-01.jpeg

DSC08381-01.jpeg

DSC08381-01.jpeg

DSC08379-01.jpeg

DSC08379-01.jpeg

DSC08382-01.jpeg

DSC08382-01.jpeg

DSC08388-01.jpeg

DSC08388-01.jpeg

DSC08389-01.jpeg

DSC08389-01.jpeg

DSC08372-01.jpeg

DSC08372-01.jpeg

DSC08370-01.jpeg

DSC08370-01.jpeg

DSC08365-01.jpeg

DSC08365-01.jpeg

DSC08364-01.jpeg

DSC08364-01.jpeg

DSC08357-01.jpeg

DSC08357-01.jpeg

DSC08355-01.jpeg

DSC08355-01.jpeg

DSC08360-01.jpeg

DSC08360-01.jpeg

DSC08362-01.jpeg

DSC08362-01.jpeg

Miasto luksusu, eleganckich willi, eksluzywnych restauracji i najdroższych marek odzieżowych. Uwielbiane przez celebrytów, fanów najdroższych klubów i najlepszych hoteli. Na szczęście znajdziemy tu również typowo andaluzyjskie małe, zakwiecone uliczki, które mają jeszcze w sobie sporo tradycyjnego uroku.  

 

Mało kto wie, że zanim Marbella stałą się najbardziej snobisytcznym miastem Andaluzji, była zwyczajnym miasteczkiem górniczym, w którym pozyskiwano rudę żelaza. Do jej rozwoju przyczynił się niewątpliwie książę niemiecko - hiszpański Alfonso von Hohenlohe, który tak upodobał sobie te tereny, że wykupił tu posiadłość, przebudowaną 1954r. na najbardziej luksusowy hotel Marbella Club oraz ściągając do miasta najważniejsze i najbogatsze elity. Inną ważną osobistością był również monarcha saudyjski Fahd bin Abdul

Aziz al -Saud, który w latach 70-tych XXw. wybudował pałac będący kopią Białego Domu. Jego życie w luksusie owiane jest legendami, niemniej jednak jego majątek wydawany w Puerto Banus, czy utrzymanie ok.300-osobowej obsługi poprawiło znacznie kondycje finansową miasta. Obie, wymienione wyżej posiadłości, znajdują się na odcinku między Marbella a Puerto Banus, zwanym Złotą Milą ( la Milla de Oro), gdzie swoje wille posiadają nawiększe gwiazdy hiszpańskie, jak i swiatowe (Antonio Banderas Eva Longoria, Sean Connery, czy George Clooney). 

 

Skoro mowa o przepychu należy wspomnieć o Puerto Banus - jednego z najdroższych w całej Europie portów jachtowych. To tu znajdziemy największe jachty celebrytów i arabskich szejków oraz eleganckie butiki, jak Gucci, Louis Vuitton czy Dolce & Gabbana, których co ciekawe jest najwięcej na metr kwadratowy w całej Hiszpanii, a ich roczne przychody przekraczają te z Madrytu czy Barcelony. Otwarty w 1970 roku w obecności późniejszego króla Hiszpanii Juana Carlosa, księcia Monako, czy Romana Polańskiego, 

co prawda swoje lata świetności ma już za sobą, mimo to nadal cieszy się sławą przystani luksusu.

 

I aż trudno uwierzyć, że wśród przepychu znajdziemy tu też stare miasto, zwane Casco Antiguo, z typowo andaluzyjską duszą. W jego sercu natrafimy na wytyczony w XVIw. Plac Pomarańczy (Plaza de los Naranjos), ze stojącym w samym centrum popiersiem króla Juana Carlosa I i pochodzącą z 1504r. fontanną. Na uwagę zasługuję również szesnastowieczny ratusz z zegarem słonecznym, niewielka kapliczka Ermita de Santiago oraz zabytkowy dom gubernatora Casa del Corregido z 1552r. o kamiennej fasadzie z elementami gotyku, renesansu i stylu mudejar. 

 

Spacerując po znajdujących się wokół uliczkach znajdziemy malutkie butiki, knajpki oraz kwieciste ściany z typowymi dla tego regionu niebieskimi doniczkami. Kierując się z kolei na wschodnią część miasta natrafimy na pozostałości murów arabskiego zamku Murrallas del Castillo, a także XVII kościół Najświętszej Marii Panny od Wcielenia (Iglesia Nuestra Señora de la Encarnacion). Tuż obok znajdziemy również Hospital Bazan z XVI- wieczną fasadą oraz park (Parque de la Represa) , gdzie znajduje się Muzeum Bonsai z najpiękniejszą wystawę drzewek Bonsai i drzewek oliwnych w Europie. Podążając z kolei na południe natrafimy na istniejący w Marbelli od XVIII wieku piękny Park Alameda, a następnie dojdziemy do wybrzeża i nadmorskiej promenady Paseo Martimo wraz z Puerto Deportivo.

 

Marbella, jak sama nazwa wskazuje ( w języku hiszpańskim oznacza piękne morze ) to równiez 30km piaszczystych plaż. Do tych najlepszych możemy zaliczyć plaże: Playa de Cabopino, Bounty Beach, Real de Zaragoza, Playa Nagüeles. Co więcej jest to również mekka fanów golfa, bowiem to tutaj znajduję się ich nawięcej w Andaluzji, nie bez przyczyny nazywając Costa del Sol również Costa del Golf. 

 

Czy Marbella jest warta odwiedzenia? Tak, ale pod warunkiem, że mamy czas i chcemy zobaczyć swiat kontrastów - ten tradycyjny i ten luksusowy. Czy znalazłaby sie na mojej liście top 10 miejsc wartych obejrzenia w Andaluzji ? Chyba niestety nie... Czy warto wybrać się tam na urlop do jednych z 5gwiazdkowych hoteli ? Jeśli budżet nam na to pozwala zdecydowanie tak ;) To również dobre miejsce na organizacje eventu, wyjazdu incentive na Costa del Sol - niezapomniane wrażenia gwarantowane  ;)  Jeśli miałabym wybierać Puerto Banus czy starówka wybrałabym oczywiście to drugie, mam po prostu słabość do krętych andaluzyjskich uliczek i niebieskich doniczek ;) 

Estepona

bottom of page