Ktoś mi kiedyś powiedział, że zjeść paelle w Maladze, to jak zjeść oscypka w Sopocie 😂😜Trzymam się tej zasady do dziś, bowiem faktycznie nie zjadłam jeszcze dobrej paelli w restauracji 🙊🙈wyjątkiem jest oczywiście ta domowa, tradycyjna 😄dzisiaj Jose przyjaciel rodziny uraczył nas hiszpańskim niedzielnym obiadem, że aż palce lizać 😋😍🍷🍤 A co zjeść w Maladze ? O tym na naszej stronie w zakładce Pyszne Miejsca 😉